Jesienią odwiedziliśmy dwukrotnie Teatr Powszechny w Łodzi, który słynie ze spektakli komediowych. 23 października obejrzeliśmy doskonałą komedię pt. „Wszystko w rodzinie”, a 20 listopada obejrzeliśmy spektakl pt. „Mayday 2”.
Spektakl „Wszystko w rodzinie” rozgrywa się w jednym z londyńskich szpitali. „Gdy personel w świątecznej atmosferze przygotowuje się do bożonarodzeniowego przedstawienia, w pokoju lekarzy do góry nogami przewrócone zostaje spokojne życie doktora Davida Mortimera. Powracają „duchy przeszłości” i nierozważne romanse, które nakręcają spiralę szalonych sytuacji. Jak doktor Mortimer odnajdzie się w nowych okolicznościach? Czy uda mu się ukryć kłopotliwą sytuację przed żoną i dyrekcją szpitala?” (Źródło: https://powszechny.pl/).
„Mayday 2” obfituje w absurdalne sytuacje. „Ilu może być Johnów Smithów w Londynie? Pewnie tylu, co Janów Nowaków w Łodzi. Ale jeśli nagle mowa o dwóch Johnach Smithach, z których każdy jest londyńskim taksówkarzem, ma 53 lata i jedno dziecko. To daje do myślenia… Czy to aby na pewno zabawny zbieg okoliczności? A może John Smith jest bigamistą? A jeśli tak, to jak zdoła ukryć podwójne życie przed najbliższymi, kiedy jego dzieci poznają się przez Internet? Zaczyna się szaleńcza walka z czasem, aby prawda nie wyszła na jaw i udaremnić pierwszą randkę Gavina i Vicki. W końcu to by było…” (Źródło: https://powszechny.pl/).
Teatr Powszechny w Łodzi nigdy nas nie zawiódł: świetne sztuki, doborowa obsada, dobra zabawa i dużo śmiechu. Polecamy!