Piękno sztuki w zderzeniu z okrucieństwem historii…
🙋♂️💁♀️Uczniowie naszej szkoły w Kutnowskim Domu Kultury na przedstawieniu teatralnym pt. „Ostatni sen Eugenii / Eugenias letzter Traum”.
30 października br. uczniowie klas trzecich
i klasy czwartej wraz z opiekunami: M. Zakrzewską, K. Czekalską, J. Walczakiem
i S. Kozłowskim mieli okazję obejrzeć spektakl powstały w ramach programu OFF Polska organizowanego przez Instytut Teatralny im. Zbigniewa Raszewskiego ze środków Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego.
Pomysł i realizacja spektaklu:
Fundacja Gra/nice
Reżyseria: Dorota Abbe
Tekst: Kuba Kapral
Scenografia: Grupa Mixer
Muzyka: Grzegorz Mazoń
Choreografia: Ilona Gumowska
Obsada: Łukasz Batko, Masza Lesiak-Batko, Żaneta Małkowska, Piotr Mokrzycki.
„Ostatni sen Eugenii / Eugenias letzter Traum” to spektakl o obozie na ul. Przemysłowej w Łodzi (Polen-Jugendverwahrlager der Sicherheitspolizei in Litzmannstadt), który funkcjonował od grudnia 1942 do stycznia 1945 roku na terenie łódzkiego getta.
Przez jego mury przeszło około 3000 dzieci z Łodzi i innych rejonów Polski. Losy ofiar tworzą historię wojennego barbarzyństwa oraz powojennej traumy, która zmusza do refleksji nad dobrem, złem oraz człowieczeństwem.
Główną osią tego poruszającego
i wymagającego od widza niezwykłej wrażliwości spektaklu, jest postać Eugenii Pol vel Genowefy Pohl – wachmanki obozu.
Jej dwoista natura, totalne wyparcie swoich zbrodni, jej wersja zdarzeń w zderzeniu ze wspomnieniami więźniów opisujących Pohl jako wyjątkowo okrutną sadystkę, stała się punktem wyjścia do teatralnych poszukiwań.
Twórcy poprzez bardzo charakterystyczne obrazowanie wykorzystujące niezwykle oszczędne środki artystycznego wyrazu połączone z ogromną ekspresją słowa oraz elementami ruchu scenicznego utrzymanego w estetyce sztuki nowoczesnej, pragną zadać pytania dotyczące historii i jej związku z teraźniejszością, mechanizmów pamięci, niepamięci i wyparcia, odwiecznych dylematów granic dobra i zła, związku kata i ofiary.
Wszyscy młodzi widzowie byli tą historią poruszeni, choć nie ukrywali, że zarówno temat jak i sposób jego realizacji okazał się dla niektórych trudny w odbiorze.
Niemniej wszyscy dostrzegli wielkie walory artystyczne całego przedsięwzięcia jak i wagę podejmowanego problemu. /MZ.